
Jedni z dalekich wypraw przywożą wspaniałe zdjęcia, pamiątki i wspomnienia. Polski fotograf i entomolog, Piotr Naskrecki przywiózł coś więcej… Rok temu po powrocie z Belize zauważył na swoim ciele małe ranki w których coś się znajdowało.
Okazało się, że w środku znajdują się larwy gza ludzkiego. Do zagnieżdżenia larw doszło prawdopodobnie przez kontakt z komarami. Na tych owadach (oraz na muchach) gzy ludzkie zostawiają swoje jaja. Gdy owad siada na człowieku jajeczka spadają na jego ciało. Pod wpływem ciepła wykluwają się z nich małe larwy, które wgryzają się pod skórę i tam pasożytują.
Usunięcie pasożytów nie jest skomplikowane. Jednak Naskrecki, ku chwale nauki zostawił jedną larwę i udokumentował na filmie cały jej cykl rozwojowy.
Uwaga, kilka scen w filmie może przez niektórych zostać odebranych jako drastyczne.
The Human Bot Fly from Piotr Naskrecki on Vimeo.
ZOBACZ TAKŻE: Lekarze usuwają 19 cm pasożyta z oka mężczyzny.
Źródło: The Smaller Majority