
W minionym roku informatykom m.in. z IBM-u udało się zaprezentować pierwsze wielkoskalowe neuromorficzne układy scalone (chipy), które przetwarzają informacje w sposób bardzo zbliżony do mózgu istoty żywej. Są one oparte na projekcie genialnego węgierskiego matematyka i informatyka Johna von Neumanna, który już 70 lat temu stworzył podstawowe zarysy nowoczesnych komputerów.
Chipy oparte na projekcie von Neumanna świetnie radzą sobie z przeprowadzaniem sekwencji logicznych operacji, takich jak te, które są podstawą arkuszy kalkulacyjnych czy procesorów tekstów, ale mają trudności z zadaniami, które wymagają integracji dużej ilości danych, takich jak np. widzenie.
Ludzki mózg działa na zupełnie innych zasadach: pojedyncze neurony komunikują się z tysiącami innych, znajdujących się dookoła nich, za pomocą sygnałów chemicznych, dzięki czemu mózg może równolegle przetwarzać bardzo dużo informacji. Pomaga w tym również wyspecjalizowanie się odpowiednich rejonów mózgu w konkretnych zadaniach.
Sieć mózgowa składa się ze 100 miliardów komórek połączonych ze sobą za pomocą 100 bilionów synaps, a zatem neuromorficznym chipom jeszcze daleko do osiągnięcia takich możliwości. Najnowszy chip IBM’u o nazwie TrueNorth składa się z 5,4 miliardów tranzystorów i 256 milionów „synaps”, a firma pracuje nad tym, aby połączyć ze sobą wielokrotności tych chipów tworząc w ten sposób warstwy bardziej skomplikowanych sieci. W przyszłości takie naśladujące mózg procesory mogą całkowicie zmienić takie dziedziny, jak systemy wizyjne czy monitoring środowiska, dzięki integrowaniu danych pochodzących z całego świata w czasie rzeczywistym.
Źródło: Science