
Na pierwszy rzut oka pytanie wydaje się retoryczne. Większość z nas natychmiast odpowie, że torby plastikowe są przyczyną wszelkiego zła na świecie. Trzeba używać toreb papierowych. Czy jednak na pewno tak jest?
Już za kilka chwil w życie wejdzie zarządzenie Unii Europejskiej (tzw. dyrektywa opakowaniowa), zobowiązujące kraje członkowskie do ograniczenia zużycia plastikowych opakowań. W dużej mierze chodzi tutaj o mocno obecne w naszym życiu jednorazówki. UE ustaliła cel, by zużycie reklamówek spadło do 2019 roku do poziomu 90 torebek na mieszkańca. W tym momencie statystyczny Polak zużywa 450 takich toreb rocznie. Alternatywą dla plastikowych opakowań są torby papierowe. Jednak czy tym razem UE idzie w dobrą stronę i czy używanie papierowych toreb na pewno odciąży nasze środowisko?
Okazuje się, że niekoniecznie. To prawda, że papier w porównaniu z plastikiem rozkłada się w okamgnieniu. Jednak proces produkcji torby papierowej jest o wiele bardziej kosztowny dla środowiska naturalnego.
Wystarczy przytoczyć kilka faktów:
- produkcja torby papierowej powoduje o 70% większe zanieczyszczenie powietrza w stosunku do produkcji torby plastikowej
- przy produkcji torby papierowej emituje się o 80% więcej gazów cieplarnianych
- papier przy produkcji o 50% bardziej zanieczyszcza wodę w stosunku do plastiku
- potrzeba o 90% więcej energii, by przetworzyć kilogram papieru niż plastiku
Według wielu ekspertów pomysł UE jest zupełnie chybiony. Twierdzą oni, że zamiast zakazywać należy edukować obywateli. Dzięki temu sami ograniczymy się z ilością reklamówek, a te już zużyte będą trafiały do systemu recyklingu.
Więcej argumentów przemawiających za torbami plastikowymi na filmie z kanału Nauka. To lubię:
Wszystkich, którzy zamierzają napisać, że powyższe informacje są bzdurami wyssanymi z palca zapraszam do zapoznania się z naukowymi źródłami dostępnymi w odnośnikach w TYM tekście.
Źródło: Nauka. To lubię, Enviromental impact