
Aleksander Doba, jako pierwszy człowiek w historii pokonał kajakiem Ocean Atlantycki w najszerszym możliwym miejscu. Polak przez 167 dni przepłynął ponad 12 tys. kilometrów i przetrwał 8 sztormów z falami sięgającymi do 9 metrów. Podczas podróży kajakarzowi z Polski zepsuła się automatyczna odsalarka, na 47 dni stracił także kontakt ze światem. Aleksander Doba w swój rekordowy rejs wyruszył z Lizbony i po pokonaniu Atlantyku dotarł do Florydy. Za ten wyczyn magazyn National Geographic umieścił go w wąskim gronie 10 śmiałków nominowanych do prestiżowej nagrody Adventurer of the Year.
Decyzja odnośnie tego, komu zostanie przyznana główna nagroda leży w rękach i klawiaturach internautów, a głosowanie kończy się za kilka godzin. Więcej o 68-letnim kajakarzu z Polski możecie przeczytać chociażby na Wikipedii.
Na wyczyn Aleksandra Doby możecie głosować za pośrednictwem strony internetowej National Geographic, którą znajdziecie pod TYM adresem.