
O „nowym leku na raka” słyszymy z częstotliwością raz na kilka tygodni. Zwykle jednak chodzi o jedną z setek substancji, które są aktualnie poddawane badaniom, a droga do powszechnej dostępności takiego potencjalnego leku jest jeszcze bardzo długa. Nic więc dziwnego, że temat stracił wiele ze swej siły wyrazu. Tym razem jednak mamy do czynienia z już dostępnymi lekami antynowotworowymi, ale podanymi w niecodzienny sposób. A właściwie o nietypowej porze, bo…nocą.
W najnowszym numerze czasopisma Nature Communications ukazał się artykuł, w którym opisano badania przeprowadzone przez naukowców z Weizmann Institute of Science w Izraelu. Podawali oni myszom z modelem raka piersi jeden z nowych leków przeciwnowotworowych – lapatynib, o różnych porach dnia i nocy. Okazało się, że w grupie zwierząt, którym lek ten był podawany nocą, guzy miały znacząco mniejsze rozmiary niż w pozostałych grupach. Dlaczego tak się działo?
Wyjaśnienie mechanizmu stojącego za tym zjawiskiem jest nieco skomplikowane. Otóż lapatynib jest lekiem hamującym działanie tzw. EGFR czyli receptorów nabłonkowego czynnika wzrostu, które odpowiadają za wzrost i przemieszczanie się komórek, również niektórych typów nowotworów. Aktywność EGFR u myszy była znacznie wyższa nocą, a spadała w ciągu dnia. Naukowcy wyjaśniają, że może to być spowodowane tym, że w ciągu dnia działają wytwarzane przez korę nadnerczy hormony – glukokortykoidy, które utrzymują odpowiedni poziom energii i metabolizmu w organizmie oraz biorą udział w odpowiedzi na stres. Kiedy glukokortykoidy działające w ciągu dnia wiążą się ze swoimi receptorami na powierzchni komórki, wówczas spada aktywność EGFR, dzięki czemu wzrost i przemieszczanie się komórek nowotworowych zostają zahamowane.

fot. Amy Dame
Można zatem powiedzieć, że dzięki tym hormonom, w ciągu dnia organizm sam broni się przed atakującym nowotworem. Możliwość obrony traci jednak w nocy, kiedy znacząco maleje wydzielanie glukokortykoidów, a zwiększa się aktywność EGFR, skutkująca wzrostem nowotworu. To właśnie wtedy powinno się podawać leki hamujące aktywność EGFR, by uzyskać maksymalną skuteczność ich działania, a co za tym idzie, hamowanie wzrostu guza.
Chcesz skomentować? Zapraszamy tutaj.
Polub NAUKLOVE na FACEBOOKU – dzięki temu nie przegapisz żadnego naszego wpisu.
Źródło: ScienceDaily, nature, Smithsonian