
Już dzisiejszej nocy (z 12 na 13 września) będziemy mogli zaobserwować, niezwykle rzadkie w naszych szerokościach geograficznych, zjawisko – zorzę polarną! Łowcy zórz szacują, że prawdopodobieństwo zaobserwowania tego zdarzenia wynosi nawet 80%.
Zapowiadana zorza ma być konsekwencją silnych wybuchów, które miały miejsce na słońcu zaledwie kilka dni temu. Obie eksplozje były skierowane w stronę naszej planety – w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do rozbłysku rentgenowskiego klasy M4.5, a wczoraj wieczorem do kolejnego, tym razem jeszcze silniejszego, klasy X1.6. W okolice naszej planety dotarły dwie chmury pełne naładowanych cząstek, które, gdy tylko rozpoczną proces wnikania w ziemskie bieguny magnetyczne, wywołają burzę geomagnetyczną. Konsekwencją tego rodzaju burzy jest właśnie wspomniana wcześniej zorza polarna, jedno z najrzadszych zjawisk, jakie możemy zobaczyć na polskim niebie (w przeciągu 10 lat zorza pojawia się na naszym niebie przeciętnie 2-3 razy).
Największą szansę na obserwację tego unikalnego wydarzenia mają mieszkańcy północnych rejonów Polski. Cała reszta nie powinna się jednak poddawać – 28 lutego bieżącego roku zorza polarna była widoczna na terenie całej Polski.
Najlepszy moment na spoglądnięcie w niebo nastąpi między północą, a 3 nad ranem. Właśnie wtedy powinniśmy skierować nasz wzrok na północną stronę nieba. W trakcie obserwacji warto mieć przy sobie aparat fotograficzny – nie tylko ze względu na możliwość rejestracji pięknych obrazów, co w celu zwykłej obserwacji zapowiadanego zjawiska. Może się bowiem zdarzyć, że światła na niebie będą tak słabe, że będzie je ciężko zauważyć gołym okiem. Przydaje się wtedy aparat z możliwością ustawienia długiego czasu naświetlania. Daje on szanse uchwycenia naprawdę niezwykłych obrazów. Niech za przykład posłuży powyższa fotografia autorstwa Macieja Winiarczyka przedstawiająca zorzę polarną nad Polską.
Nieprzekonanym zostawiam jeszcze film przedstawiający zorzę polarną, jaka pojawiła się kilka lat temu w Rosji.
Chcesz skomentować? Zapraszamy tutaj.
Polub NAUKLOVE na FACEBOOKU – dzięki temu nie przegapisz żadnego naszego wpisu.