
Wiele się ostatnio mówi o ustawie o in vitro. Niestety głównie docierają do nas informacje o kłótniach w sejmie i senacie, liczby i nazwiska – kto był za, kto był przeciw. Mało natomiast informacji o meritum sprawy. Dowiedzmy się, co tak naprawdę zakłada sporna ustawa.
Polski sejm i senat przyjęły ustawę o in vitro. Wyrażając się precyzyjniej – jest to ustawa o leczeniu niepłodności. Mimo, że techniki in vitro stosowane są na świecie od 1978 roku, a w Polsce od 1987 roku, nasz kraj nie posiada żadnej ustawy regulującej postępowania w tej kwestii.
Podstawowe założenia ustawy:
- daje prawo do korzystania z metody in vitro małżeństwom oraz osobom będącym we wspólnym pożyciu, poświadczonym zgodnym oświadczeniem obu stron.
- leczenie metodą in vitro będzie mogło zostać zastosowane po bezskutecznym stosowaniu innych metod leczenia niepłodności przez co najmniej 12 miesięcy.
- ustawa zakazuje tworzenia zarodków w innym celu niż pozaustrojowe zapłodnienie.
- ustawa zakazuje niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju, pod groźbą kary pozbawienia wolności na okres od 6 miesięcy do 5 lat.
- podczas procedury zapłodnionych będzie mogło być nie więcej niż sześć komórek jajowych. Chyba, że kobieta ma więcej niż 35 lat lub istnieją ku temu wskazania medyczne. W takiej sytuacji dopuszcza się większą ilość zapłodnionych komórek jajowych.
- ustawa zezwala na dawstwo zarodków. Zarodek będzie można przekazać anonimowej biorczyń. Do dawstwa anonimowego będą przekazywane również zarodki przechowywane w banku komórek od 20 lat, a także te, których oboje dawcy zmarli.
- zakazuje się preimplantacyjnej selekcji genetycznej, czyli badań mających na celu wybór cech fenotypowych dziecka oraz płci. Wyjątek stanowi sytuacja gdy pozwoli to uniknąć ciężkiej, nieuleczalnej choroby genetycznej.
Niedopuszczalne będzie zastosowanie w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji komórek rozrodczych dawcy, gdy np.:
- dawca pisemnie sprzeciwił się wykorzystaniu jego komórek rozrodczych
- dawca komórek zmarł i nie zostawił pisemnej zgody na wykorzystanie komórek
- kobieta/biorczyni nie wyraziła zgody na zastosowanie u niej komórek rozrodczych pobranych od dawcy – męża lub partnera
Zakazane i podlegające penalizacji będzie m.in:
- odpłatne kupno lub sprzedaż (w tym także pośredniczenie) komórek rozrodczych i zarodków
- pobieranie komórek rozrodczych ze zwłok w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji, ale np. będzie można pobrać komórki w postępowaniu dowodowym prowadzonym przez organy ścigania
- tworzenie zarodków w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie
- tworzenie chimer i hybryd
- interwencje w celu dokonania dziedzicznych zmian w genomie ludzkim, które mają być przekazane następnym pokoleniom
- klonowanie zarodków
W ustawie znalazło się kilka zapisów, które są powodem gorących dyskusji wśród polityków. Jednym z nich jest pozwolenie na stosowanie tej metody nie tylko przez związki małżeńskie.
Konstytucyjne zastrzeżenie budzi natomiast zapis pozwalający na pobranie komórek rozrodczych od dawcy, który jest niezdolny do świadomego wyrażenia zgody na to, w celu zabezpieczenia jego płodności na przyszłość.
Jednak zdecydowanie największe kontrowersje budzi sprawa podstawowa, jaką jest sam fakt dopuszczenia procedury in vitro w Polsce. Przypomnijmy, że według projektu jednej z partii zabiegi in vitro miałyby być karane więzieniem lub w innej wersji – karą 5 lat zakazu wykonywania zawodu przez lekarza, który dokonał zabiegu.
Przeczytaj również: 4 kontrowersyjne metody usprawniania człowieka
Mało merytoryczna dyskusja senatorów o in vitro:
Źródło: Tekst ustawy