
Kto jak kto, ale akurat naukowcy mają dość częsty kontakt z gryzoniami, które używane są jako zwierzęta laboratoryjne. W celu zapewnienia im rozrywki i wzbogacenia środowiska, do ich klatek wstawiane są różne przedmioty. Jednym z nich jest dobrze znany nam kołowrotek. Myszy potrafią spędzać w nim stosunkowo dużo swojego czasu. Obserwując je możemy odnieść wrażenie, że kręcenie sprawia im dużą frajdę. A może to tylko ich odruchy organizmu wywołane stresem, zamknięciem w klatce, nudą?
Takie zachowania nazywamy stereotypiami. U psa będzie to np. gonienie swojego ogona, czy wielogodzinne szczekanie. Z kolei wilki zamknięte w klatce ogrodu zoologicznego będą chodziły w kółko, jakby znajdowały się w głębokim transie. Stereotypie traktowane są jako zaburzenia psychiczne, zachowania te są bezcelowe i nie występują w naturalnym środowisku dla danego gatunku.
Czy czasem myszy też nie popadają w takie zaburzenia psychiczne?
Naukowcy z Holandii postanowili przeprowadzić prosty i ciekawy eksperyment. Wynieśli kołowrotki do naturalnego środowiska myszy. Jedne zostały umieszczone w miejskich zaroślach, drugie na wydmach. Następnie przy kołowrotkach zainstalowano kamery.
Badaczom udało się zaobserwować duże zainteresowanie zwierząt nowym elementem w środowisku. Nie tylko myszy wchodziły do kołowrotka. Kamera zarejestrowała szczury, ryjówki, żaby, ptaki, a nawet ślimaki.

Zdjęcie: Steph Hillier. Licencja: Creative Commons
Początkowo do korzystania z kołowrotka zachęcało jedzenie. Po pewnym czasie usunięto przynętę. Ilość odwiedzin zmniejszyła się, jednak dalej była znacząca. Mysz-rekordzistka kręciła się w kołowrotku przez 18 min.
Naukowcy doszli do wniosku, że aktywność fizyczna, jaką jest kręcenie się w kołowrotku jest sama w sobie przyjemna dla myszy. Jeśli więc kołowrotek znajduje się w naturalnym środowisku myszy i korzystanie z niego jest dla zwierzęcia dobrowolne, a nie podyktowane chęcią zdobycia nagrody, nie możemy uznać go za stereotypowe.
Śmiało możemy więc chwytać za kołowrotki:)
Zobacz również artykuł: Czemu psy kochają biegać?
Źródło: Royal Society Publishing