
Zima w naszym kraju w pełni, przygotowaliśmy więc kilka porad jak nie zmarznąć, niezależnie od tego czy znajdujemy się w mieście, czy na odludziu, gdzie śnieg sięga do pasa. Przede wszystkim należy wyjaśnić kilka ważnych kwestii związanych z wymianą cieplną.
Kondukcją nazywamy przekazywanie ciepła między powierzchniami dwóch ciał stałych będących w bezpośrednim kontakcie ze sobą, np. podczas stania na oblodzonym chodniku.
Konwekcja natomiast, to transfer ciepła pomiędzy masą (np. ludzkie ciało) a poruszającym się płynem lub gazem (np. wiatr owiewający ludzkie ciało). Zrozumienie tych dwóch zjawisk oraz zasad termoregulacji pozwoli na przetrwanie nawet najcięższych chłodów.
1. Ubieraj się warstwowo
Tracimy ciepło w wyniku kondukcji za każdym razem, gdy nasze ciało styka się z czymś zimnym, natomiast gdy owiewa nas lodowaty wiatr, to pozbawia nas on ciepła w wyniku konwekcji. Aby się przed tym zabezpieczyć, potrzebna jest izolacja w postaci warstwowego ubioru. Ciepła bielizna i skarpety chronią przed utratą ciepła na skutek kondukcji, a wiatro- i wodoodporne, ale przepuszczające powietrze warstwy zewnętrzne zapobiegają stratom ciepła w wyniku konwekcji.
2. Drżenie to ostrzeżenie
Jeśli zaczynasz drżeć z zimna, to znaczy, że Twój organizm wysyła Ci ostrzeżenie „idź tam, gdzie możesz się ogrzać”. Skurcze mięśni zużywają energię, ale wytwarzają ciepło, które tracimy w wyniku kondukcji i konwekcji i dzięki temu temperatura ciała nie spada. Jednak ustają one, jak tylko organizm wykryje, że nie są skuteczne i wówczas temperatura ciała może gwałtownie spaść. Dreszcze są oznaką lekkiej hipotermii, a ich brak świadczy on tym, że sytuacja się pogarsza i hipotermia prawdopodobnie jest już umiarkowana.
3. Odżywiaj się odpowiednio
Bycie dobrze odżywionym, czyli spożywanie większej ilości kalorii niż spalanie, może pomóc w utrzymaniu ciepła w razie ekstremalnego chłodu. Odpowiedni poziom cukru we krwi pozwala dostarczyć potrzebnej energii, dzięki której zachowamy ciepło. Równie ważne jest nawodnienie, ponieważ ludzki organizm znacznie lepiej radzi sobie z chłodem, gdy zachowana jest równowaga pokarmów i płynów.
4. Przyzwyczaj się
Ludzie, którzy dużo przebywają na zewnątrz w niskiej temperaturze mogą „obniżyć” swój próg odczuwania zimna. Nie jest do końca wiadome, jak to się dzieje, ale prawdopodobnie dużą rolę odgrywa tutaj tkanka tłuszczowa brązowa. W przeciwieństwie do białej tkanki tłuszczowej, która gromadzi tylko nadmiar tłuszczu w organizmie, tkanka tłuszczowa brązowa wytwarza ciepło. Jest obecna w dużych ilościach u noworodków i hibernujących zwierząt, a podczas przebywania w niskiej temperaturze wzrasta jej zdolność do wytwarzania ciepła. Ponadto, niektóre badania wykazały, że zwiększa się wtedy również jej zawartość w organizmie.
5. Bądź świadomy ryzyka
Leki przeciwko nadciśnieniu, jak alfa- i beta-blokery oraz substancje rozszerzające naczynia krwionośne, a także niektóre schorzenia, jak np. niedoczynność tarczycy, mogą potęgować odczuwanie zimna. Ważną rolę odgrywa również wiek, ponieważ organizm dziecka poniżej 2 roku życia nie potrafi podnosić temperatury ciała w wyniku wytwarzania dreszczy, a u ludzi powyżej 60 roku życia zdolność ta jest znacznie osłabiona.
6. Zapomnij o alkoholu
Mogłoby się wydawać, że picie podgrzanego alkoholu czy zakrapianych nim napojów pomoże przetrwać zimno. Jest to jednak bardzo mylące wrażenie, ponieważ, o ile gorący napój faktycznie rozgrzewa i zapobiega spadkowi temperatury ciała, gdy jest nam zimno, o tyle alkohol tylko ją obniża, co może być bardzo niebezpieczne.
Źródło: LiveScience