
Może wydawać się, że o tych popularnych na całym świecie i lubianych przez większość ludzi świętach wiemy już wszystko. Okazuje się jednak, że chyba nie do końca. Mamy nadzieję, że uda się zaskoczyć sporą część z Was. Wesołych Świąt!
1. Pierwsi chrześcijanie mieli słabość do pogan
Nasze tradycje bożonarodzeniowe mają wiele wspólnego z „pogańskimi” obrzędami. Nie można jednak powiedzieć, że wywodzą się bezpośrednio od nich. Chrześcijańscy misjonarze, którzy nawracali ludy Europy w pierwszych wiekach naszej ery byli zafascynowani obrzędami i praktykami ludów, które zbiorczo nazywali „poganami”. Prawdopodobnie dlatego wiele z tych tradycji przetrwało już po zapanowaniu chrześcijaństwa i trwa do dnia dzisiejszego. Na przykład ubieranie choinki zostało zapoczątkowane w XVII wieku w Niemczech, ale wyraźnie ma swoje korzenie w pogańskim zwyczaju przynoszenia zieleni do domu i dekorowania jej w okresie przesilenia zimowego. Natomiast Święty Mikołaj podróżujący i przynoszący prezenty może mieć związek z wierzeniami o duchach przemierzających niebo w okresie przesilenia zimowego.
2. Wszyscy potrzebujemy radosnego święta w środku zimy
Według historyków, środek zimy stanowił idealny czas na to, by świętować. Ludzie zajmujący się rolnictwem nie mieli wówczas wiele do zrobienia w pracach polowych. Mogli więc więcej czasu przeznaczyć na życie duchowe i religijne. Poza tym długie ciemne noce oraz krótkie dnie, w tym najkrótszy podczas przesilenia zimowego, a w wielu regionach również zimno i głód sprawiały, że potrzeba wspólnego świętowania, radowania się i rozjaśniania ciemności była bardzo silna. Radosne obchodzenie świąt pozwalało uniknąć popadania w depresję.
3. Kościół przyjął obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia dość późno
W Biblii data urodzin Jezusa nie jest dokładnie określona, ani nie ma nigdzie w niej wzmianki o tym, aby ją jakoś szczególnie celebrować. Okazuje się, że pierwsi chrześcijanie nie obchodzili jej wcale! Władze Kościoła w Rzymie zaakceptowały obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia dopiero w IV w. n.e. Przyczynił się do tego rozpowszechniający się heretycki wg Kościoła pogląd, że Jezus nie żył naprawdę jako człowiek, a był jedynie czymś w rodzaju duchowej jednostki. Aby przywrócić wiarę w to, że był on prawdziwym człowiekiem i przybliżyć jego osobę wierzącym, zapoczątkowano obchodzenie jego narodzin podczas świąt przesilenia zimowego, dających radość i nadzieję wraz z wydłużającym się dniem.
4. Purytanie nienawidzili tego święta
Purytanizm to ruch religijno-społeczny w XVI i XVII-wiecznej Anglii, którego celem było „oczyszczenie” Kościoła anglikańskiego z pozostałości po katolicyzmie w liturgii i teologii. W przeciwieństwie do kościoła katolickiego, gdzie tradycja obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia przyjęła się bardzo dobrze, kościół anglikański po reformacji w XVII w. miał do nich bardzo negatywny stosunek. W Anglii za czasów rządów Oliviera Cromwella obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia i innych świąt zostało nawet zakazane na okres około 25 lat w XVII wieku. Prawdopodobnie mogło to mieć coś wspólnego z chuligańskimi, pijackimi a niekiedy nawet sprośnymi wybrykami, jakie miały miejsce podczas ich obchodzenia.
5. Obdarowywanie się prezentami to stosunkowo nowa tradycja
Początkowo otrzymywanie prezentów było typowo noworoczną tradycją, która miała na celu przynieść szczęście i błogosławieństwo na kończący się stary i rozpoczynający się nowy rok. Obdarowywanie się prezentami „przesunęło się” na czas Bożego Narodzenia dopiero w czasach wiktoriańskich w XIX w., kiedy to królowa Wiktoria i książę Albert zaczęli obdarowywać swoje dzieci i siebie nawzajem prezentami. Na przykład w 1841 r. królowa dała swojemu mężowi Albertowi swój miniaturowy portret z dzieciństwa, a ich dzieci w 1850 r. otrzymały na Gwiazdkę m.in. miecz i zbroję.